Cmentarz to miejsce, które przenosi nas w inny wymiar – podkreśliłam na początku naszego corocznego spaceru, który zawsze organizowany jest w bliskości dnia Wszystkich Świętych. Odwiedziliśmy wspólnie 3 cmentarze: 2 parafialne rzymsko-katolickie (tzw. stary i cmentarz „nowy” przy ul. Nakielskiej) i cmentarz ewangelicki. Na każdym z cmentarzy zatrzymywaliśmy się przy zabytkowych czy interesujących architektonicznie mogiłach, a także w tych miejscach, w których uczestnicy spaceru chcieli opowiedzieć o pochowanej tam osobie. Poprzez opowieść przywrócić pamięć o niej. Na starym cmentarzu przy rondzie, na którym rozpoczęliśmy nasz spacer, przypomniałam genezę powstania kaplicy cmentarnej tzw. Barbarki, a także pokazałam te grobowce, które mają indywidualną decyzję wpisującą je do rejestru prowadzonego przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Są to: mauzoleum bez inskrypcji oraz mauzoleum rodziny Mieczkowskich, właścicieli Siernik. Jaka to radość, iż dzięki pracy pani antropolog dr Alicji Drozd-Lipińskiej wiemy, kto jest w nim pochowany. Dla ciekawych odsyłam do szczegółowego artykułu, prezentującego wynik prac pani antropolog. Aby przeczytać, kliknij tutaj: Ewa i Zofia – zmarli z grobowca Mieczkowskich odzyskali imiona – Dźwiękowe archiwum Kcyni
Kasztanową aleją przeszliśmy na cmentarz ewangelicki, przy okazji z wiaduktu kolejowego podziwiając toczące się prace przy dworcu w Kcyni. Na cmentarzu ewangelickim położonym przy ul. Szubińskiej więcej uwagi poświęciliśmy kaplicy rodziny von Busse z Dębogóry, która staraniem gminy Kcynia została całkiem niedawno wpisana do rejestru zabytków. Przedstawiłam ustalenia, jakie w jej sprawie poczyniła pani dr Agnieszka Wysocka, a które przedstawione zostały na I Konferencji Regionalistów, która w czerwcu pod hasłem „Wielka mała historia Krajny i Pałuk” odbyła się w Kcyni. Przy neoklasycystycznym budynku, ozdobionym ażurową plecionką i cytatem z Biblii pokazywałam unikalne fotografie z jego wnętrza – ślad dawnego piękna niezwykłych mozaik. Przy grobowcu rodziny von Bülow wspomnieliśmy pana Bernda von Bülow, który podzielił się swoimi wspomnieniami o przedwojennym życiu w majątku Żurawia. Co ciekawe, pokazałam zgromadzonym na spacerze bliżej nieznane fotografie z karty cmentarza ewangelickiego, wykonane w trakcie jej opracowywania pod koniec lat 80. XX w. Teren cmentarza był zarośnięty, panował na nim bałagan, a spod samosiejek i krzaków wystawały fragmenty nagrobków. Karta cmentarza jest dostępna on-line na stronie www.zabytek.pl, wstawiam ją także do galerii pod tym artykułem. Można porównać i ocenić aktualny stan cmentarza.
Ostatnim punktem naszego spaceru była nekropolia położona przy ul. Nakielskiej. Przekazałam informacje na temat najstarszego nagrobku oraz czasu powstania tego cmentarza, a jest to rok 1910. Pierwszy pochówek pochodzi z 1913 roku – została tutaj pochowana Cecylia Kempczyńska. Odwiedziliśmy groby osób zasłużonych, ale też naszych znajomych, z którymi spotykaliśmy się w trakcie wielu wydarzeń organizowanych przez Dźwiękowe Archiwum Kcyni. Byliśmy także przy pomniku Powstańców Wielkopolskich, wspominając genezę jego powstania. Ponieważ spacer odbywa się corocznie i przebiega według zwykle tej samej trasy, staram się za każdym razem przygotować dla jego uczestników jakieś nowości, coś, co ich zaskoczy. W tym roku niewątpliwie takim materiałem były zdjęcia z lat 80., prezentujące stan cmentarza ewangelickiego w Kcyni.
Polecam także fotorelację ze spaceru autorstwa pani Ani, prowadzącej profil fb Ania z aparatem po Dolinie Noteci. Aby obejrzeć, kliknij tutaj Facebook
Tekst: Justyna Makarewicz/Dźwiękowe Archiwum Kcyni
Zdjęcia: Henryk Wesół, Dorota Reiwer

1 godzina temu











