W Dworze Skrzynki odbyło się wydarzenie z cyklu „Skrzynki pełne skarbów”. Tym razem gościem był kolekcjoner wrażeń, podróżnik i krajoznawca – Mateusz Szamałek. – Są podróże duże i małe, ale są też wielkie wyprawy, które mogą odbywać się w bliskiej okolicy. Najważniejsze jest jednak, by poznawać, zwiedzać i odkrywać: ludzi, zabytki, piękne krajobrazy – mówił bohater spotkania. Jego dwie wielkie pasje: krajoznawstwo i kolekcjonerstwo, łączą się z lokalnymi odkryciami nieznanych wcześniej miejsc oraz ze znajomością map. To wszystko łączy z ideą zrównoważonego transportu, kontemplacją piękna natury oraz mikroturystyką bez wielkich inwestycji, czasu i pieniędzy.
Mateusz Szamałek zgromadził niesamowitą kolekcję wrażeń, którą podzielił się z uczestnikami wydarzenia. Opowiedział o swojej kilkuletniej pasji zwiedzania Wielkopolski. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie środek lokomocji. Większe i mniejsze miejscowości Wielkopolski pan Mateusz odwiedza na rowerze, czasem przy dłużnych podróżach korzystając z komunikacji publicznej, głównie pociągów. Rowerzysta – krajoznawca – kolekcjoner od 2020 r. realizuje swój „autorski projekt”, zwiedzając wielkopolskie miejscowości rowerem. Do tej pory udało mu się zorganizować około 400 wycieczek, przejechać prawie 40 tysięcy kilometrów, zwiedzając 2141 miasta i wsie.
Podczas niedzielnego spotkania chętnie podzielił się swoimi niezwykłymi relacjami z wypraw, a zdarza mu się jechać choćby 100 kilometrów, żeby zobaczyć jedną wieś. Pasja pana Mateusza, z jednej strony jest przykładem nietypowego kolekcjonowania pamięci o miejscach, z drugiej strony jest także formą ochrony niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Ze swoich wypraw podróżnik przywozi bowiem nie tylko piękne wspomnienia, ale także dokumentuje je, prowadząc szczegółową ewidencję tras, szlaków, miejsc, obiektów i ludzi, których spotkał podczas swojej wyprawy.
Przygotował: Instytut Skrzynki