92-letni lekarz przez cały czas przyjmuje pacjentów. Od 23 lat pracuje jako wolontariusz. Doktor Zbigniew Wlazło ma 92 lata i wciąż leczy ludzi. Choć przeszedł na emeryturę ponad dwie dekady temu, nie zrezygnował z zawodu.

Fot. Shutterstock
Od 23 lat pracuje jako wolontariusz w Podkarpackim Centrum Chorób Płuc i wciąż konsultuje pacjentów w szpitalu klinicznym w Rzeszowie.
Specjalizował się w leczeniu gruźlicy i przez całe życie zawodowe walczył z chorobą, która jeszcze w drugiej połowie XX wieku była ogromnym zagrożeniem społecznym. Wspomina, iż początki pracy były wyjątkowo trudne. Pacjenci leżeli w kolejkach na korytarzach, a lekarze pracowali w skrajnie trudnych warunkach. Mimo ryzyka i ostrzeżeń, iż jedynie osoby chore na gruźlicę mogły długotrwale pracować na oddziale, pozostał wierny powołaniu.
Dziś, mimo wieku, doktor Wlazło codziennie spotyka się z chorymi. Młodsi lekarze korzystają z jego doświadczenia, a pacjenci cenią go za profesjonalizm i empatię. Jego postawa pokazuje, iż medycyna może być nie tylko zawodem, ale także misją, która trwa całe życie.
Co to oznacza dla Ciebie
Historia doktora Wlazło to dowód, iż poświęcenie i pasja mogą przekraczać granice wieku. W czasach, gdy brakuje specjalistów, każdy dodatkowy lekarz przyjmujący pacjentów ma ogromne znaczenie. Dla pacjentów to sygnał, iż wciąż można spotkać lekarzy, którzy traktują zawód jak misję, a nie obowiązek. To także inspiracja, iż choćby na emeryturze można pozostać aktywnym i potrzebnym innym.
Źródło: PAP/warszawawpigulce.pl

1 miesiąc temu












![„Pacjentka ma prawo wybrać metodę przerwania ciąży”. Sprawa aborcji w 37. tygodniu umorzona [DOKUMENT]](https://cdn.oko.press/cdn-cgi/image/trim=210;0;224;0,width=1200,quality=75/https://cdn.oko.press/2025/12/ZAT10052025_067.jpg)