Małopolska. Wypadek autobusu. Strażacy musieli wybić szybę w pojeździe i ewakuować pasażerów

Do bardzo groźnego wypadku doszło dziś na terenie Małopolski. Kierowca autobusu został przetransportowany śmigłowcem LPR do krakowskiego szpitala.

W miejscowości Kopaliny (gmina Nowy Wiśnicz, powiat bocheński, droga wojewódzka nr 965) w godzinach popołudniowych miał miejsce wypadek autobusu linii A20: na łuku drogi pojazd przewrócił się na prawy bok i stoczył do rowu. W autobusie podróżowało 15 osób.

Na miejsce wysłano liczne siły ratowników

Na miejsce skierowano 4 ambulanse i początkowo 2 helikoptery Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. W toku akcji jeden śmigłowiec i jedna karetka zostały odwołane. Czynności medyczne na miejscu prowadzili ratownicy z 3 ZRM-ów i jednego śmigłowca.

4 osoby z odniosły lekkie obrażenia: 1 osoba z urazem kończyny dolnej została przewieziona do szpitala w Bochni. Także do tego szpitala, z podobnym urazem, zostanie przewiezione 1 dziecko (w wieku ok. 15 lat); dwóm osobom pomocy udzielono na miejscu.

Ponadto kierowca z obrażeniami głowy (tzw. kolor czerwony w triage-u) został zabrany przez LPR do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

Działania prowadziło 7 zastępów Straży Pożarnej (27 strażaków). W chwili przybycia strażaków na miejsce wszystkie osoby były wewnątrz pojazdu, strażacy wybili przednią szybę i ewakuowali pasażerów.

Przyczyny i okoliczności wypadku ustalać będzie Policja.

Zobacz także:

Od godziny 20:00 będzie problem z zakupem biletu na komunikację miejską