Wsparcie można przekazać poprzez stronę Siepomaga: tutaj.
Hubert urodził się jako zdrowe dziecko. Wszystko zmieniło się, gdy jako 10-miesięczny niemowlak trafił do lekarza z pozornie niewinnym siniakiem i spuchniętą powieką. Badania wykazały, iż w oczodole znajduje się przerzut, a pierwotny guz w jamie brzusznej osiągnął już rozmiar 7×8 centymetrów. Z dnia na dzień rodzina znalazła się na oddziale onkologii – pierwsze urodziny chłopiec spędził w izolacji szpitalnej.
Od tamtej pory rozpoczęła się dramatyczna walka o życie. Hubert przeszedł 13 cykli chemioterapii, próbę usunięcia zmian nowotworowych z oczodołu, wielogodzinną operację wycięcia guza z jamy brzusznej oraz serię kolejnych terapii. Pod koniec listopada chłopiec rozpoczął megachemię wraz z autoprzeszczepem szpiku, a przed nim jeszcze sześć cykli immunoterapii.
Dodatkowym obciążeniem jest fakt, iż u Huberta wykryto dodatni gen N-MYC, który sprawia, iż choroba przebiega wyjątkowo agresywnie i trudniej poddaje się leczeniu.
Rodzice chcą zrobić wszystko, by zapobiec ryzyku wznowy. W neuroblastomie to właśnie nawroty choroby są najczęstszą przyczyną niepowodzeń terapii. Dlatego ostatnią szansą na pełne wyleczenie jest udział w amerykańskim programie szczepionkowym przeciwko wznowie nowotworu, który uczy organizm rozpoznawać i niszczyć komórki rakowe, zanim choroba znów da o sobie znać. Leczenie trwa trzy lata i nie jest refundowane w Polsce.
– Tak ogromne kwoty udaje się zebrać tylko dzięki tysiącom ludzi dobrej woli. Każda wpłata, choćby najdrobniejsza, ma znaczenie – podkreśla Fundacja Siepomaga, która prowadzi zbiórkę.
Rodzice chłopca apelują o wsparcie:
„Hubert dopiero zaczyna życie, a już musi o nie walczyć. Zrobimy wszystko, by nasz synek był zdrowy. Prosimy o pomoc każdego, kto może wesprzeć jego leczenie.”
Darowizny można przekazywać na stronie zbiórki:
https://www.siepomaga.pl/hubercik
Każda złotówka przybliża Huberta do szansy na zdrowe dzieciństwo i życie wolne od strachu przed nawrotem choroby.

9 godzin temu











