Mecz stulecia w Radzyniu Podlaskim

3 godzin temu

Kulminacyjnym punktem obchodów 100-lecia istnienia LKS Orlęta-Spomlek Radzyń Podlaski był rozegrany w sobotę 12 października mecz czwartoligowego radzyńskiego zespołu z Jagiellonią Białystok. Gra przy pięknej pogodzie trwała dwa razy po pół godziny, wygrali goście 3:0, ale kibice, którzy niemal całkowicie wypełnili trybuny obiektu przy ul. Warszawskiej, jeszcze długo po końcowym gwizdku przebywali na murawie, bo aktualni mistrzowie Polski cierpliwie pozowali do wspólnych zdjęć i podpisywali okolicznościowe gadżety.

ORLĘTA-SPOMLEK Radzyń Podlaski – JAGIELLONIA Białystok 0:3 (0:1).

0:1 – Peter Kováčik (16), 0:2 – Peter Kováčik (32), 0:3 – Jesús Imaz (56).

Orlęta-Spomlek – I połowa: Robert Nowacki, Paweł Szatała, Arkadiusz Korolczuk, Igor Miszta, Ryszard Grochowski, Roman Karasiuk, Tomasz Brzyski, Marcel Obroślak, Karol Rycaj, Dominik Rycaj, Patryk Kubicki; II połowa: Hubert Nowak, Jakub Rycaj, Jan Borysiuk (52 Mikołaj Mitura), Patryk Bruliński, Marcin Szczepaniak, Bartłomiej Siudaj, Jan Mróz, Cezary Pęcak, Patryk Malec, Paweł Lewczuk (50 Jakub Daniłosio), Danił Prymaczenko.

Jagiellonia: Maksymilian Stryjek, Peter Kováčik, Jakub Kruszewski, Jetmir Haliti, Jakub Burkowski, Miki Villar (31 Michal Sáček, 47 Taras Romanczuk), Aurélien Nguiamba (47 Adrián Diéguez), Tomás Silva, Jarosław Kubicki (31 Dušan Stojinović, 47 Kristoffer Hansen), Marcin Listkowski (47 Jesús Imaz), Lamine Diaby-Fadiga (47 Afimico Pululu).

Sędzia: Jacek Paskudzki (Biała Podlaska).

Zanim mecz się rozpoczął, wiceprezes radzyńskiego klubu Artur Fijałkowski wręczył trenerowi Jagiellonii Adrianowi Siemieńcowi okazały kosz z serami mleczarni Spomlek oraz podziękował za przybycie do Radzynia Podlaskiego i uświetnienie jubileuszu Orląt. Szkoleniowiec białostocczan zrewanżował się okolicznościową paterą, a jego piłkarze skierowali w stronę kibiców, wśród których nie zabrakło starosty Szczepana Niebrzegowskiego i burmistrza Jakuba Jakubowskiego, piłki z autografami zawodników mistrzowskiej drużyny.

Od początku spotkania widać było piłkarską wyższość rywali, ale pierwszy celny strzał oddali radzyńscy jubilaci, wzmocnieni byłym swoim zawodnikiem Tomaszem Brzyskim. Po zagraniu Dominika Rycaja w dogodnej sytuacji znalazł się Patryk Kubicki, ale jego strzał obronił Maksymilian Stryjek. Za chwilę było już jednak 0:1, bo celnie głową uderzył Peter Kováčik. Podwyższyć prowadzenie mógł, po rykoszecie, Jakub Burkowski, ale piłkę zdołał zatrzymać Robert Nowacki.

Zaraz po przerwie skapitulował jego zmiennik Hubert Nowak, bo nikomu nie udało się powstrzymać rajdu bardzo aktywnego w całym spotkaniu Kováčika. Na trzeciego gola trzeba było poczekać do czasu, kiedy na boisku znajdowali się już kluczowi piłkarze mistrza Polski. Zdobył go jeden z najbardziej aktualnie bramkostrzelnych zawodników w ekstraklasie Jesús Imaz, z bliska kończąc składną akcję kolegów. Okazję miał również Afimico Pululu, ale w ostatniej chwili wybił mu piłkę Patryk Bruliński.

Obu drużynom kibice podziękowali za grę oklaskami. Podobna okazja zobaczenia czołowej w kraju drużyny może się bowiem nadarzyć jedynie w przypadku dobrych występów w Pucharze Polski lub przy okazji… 150-lecia klubu. Wielu z nich wracało do mieszkań i domów z okolicznościowymi proporczykami, szalikami lub innymi pamiątkami, bowiem na stadionie pojawiło się m.in. stoisko z oficjalnymi gadżetami Jagiellonii.

Roman Laszuk

Idź do oryginalnego materiału