W całym kraju rośnie napięcie. Nowe przepisy budzą kontrowersje i obawy wśród mieszkańców, a urzędy zapowiadają wzmożone kontrole. Zmiany, które właśnie weszły w życie, mogą mieć wpływ na codzienność tysięcy Polaków – niezależnie od miejsca zamieszkania czy statusu majątkowego.

Fot. Warszawa w Pigułce
Nowy obowiązek meldunkowy. Kara choćby 10 tysięcy złotych za brak jednego dokumentu
W całym kraju ruszają kontrole meldunkowe. Nowe przepisy wprowadzają surowsze obowiązki dla właścicieli mieszkań i osób wynajmujących lokale. Brak jednego dokumentu może skutkować karą administracyjną sięgającą choćby 10 tysięcy złotych. Samorządy zapowiadają wzmożone działania, a problem może dotknąć także tych, którzy mieszkają pod własnym dachem.
Zmiany w przepisach. Właściciele muszą dopilnować formalności
Od czerwca 2025 roku obowiązują nowe przepisy dotyczące meldunku. Osoby wynajmujące mieszkania lub przyjmujące lokatorów – choćby członków rodziny – muszą zgłosić ten fakt do urzędu w ciągu 30 dni. Nowelizacja dotyczy również właścicieli, którzy wcześniej nie dopełnili obowiązku meldunkowego we własnym lokalu. W praktyce oznacza to, iż każdy, kto mieszka pod danym adresem, musi być zameldowany – niezależnie od tytułu prawnego do lokalu.
Kary choćby do 10 tys. zł. Samorządy zapowiadają kontrole
Jak wynika z informacji przekazanych przez urzędy gmin, nieprawidłowości będą weryfikowane podczas kontroli terenowych i porównywania danych z rejestrów meldunkowych. Osobom, które nie dopełnią obowiązku, grozi grzywna administracyjna. W przypadku uporczywego uchylania się od zgłoszenia, kara może wynieść choćby 10 tysięcy złotych.
Szczególną uwagę inspektorzy mają zwracać na lokale, w których mieszkają osoby niezameldowane, wynajmujące pokoje lub całe mieszkania bez umów. Samorządy otrzymały dodatkowe środki na weryfikację danych, a urzędnicy zapowiadają, iż kontrole nie będą wyłącznie formalnością.
Kto musi się meldować? Wyjątków jest niewiele
Z obowiązku meldunkowego nie zwalnia fakt, iż ktoś mieszka u rodziny lub jest właścicielem nieruchomości. Meldunek musi być dokonany zarówno w przypadku pobytu stałego, jak i czasowego, jeżeli przekracza 30 dni. Osoby wynajmujące lokale zobowiązane są do zgłoszenia każdego najemcy. Brak takiej informacji może skutkować nie tylko grzywną, ale także utratą prawa do niektórych świadczeń – w tym dodatków mieszkaniowych i socjalnych.
Gminy ostrzegają: „To nie formalność, to obowiązek”
Wiele urzędów przypomina, iż meldunek nie wpływa na prawo własności, ale jest podstawą do prowadzenia wielu procedur administracyjnych. Dotyczy to m.in. głosowania w wyborach lokalnych, rejestracji dzieci do szkół czy dostępu do opieki zdrowotnej. Osoby niezameldowane mogą mieć też problem z rejestracją w urzędzie pracy czy uzyskaniem zaświadczenia o dochodach.
Jak się zameldować? Procedura jest prosta
Aby uniknąć kary, wystarczy złożyć odpowiedni wniosek w urzędzie gminy lub miasta – osobiście, przez pełnomocnika albo elektronicznie, np. przez platformę ePUAP. Do wniosku należy dołączyć dokument potwierdzający tytuł prawny do lokalu, np. umowę najmu, akt własności lub zgodę właściciela. W przypadku meldunku czasowego wymagane jest również podanie planowanego terminu pobytu.
Zegar tyka. Lepiej nie czekać do ostatniej chwili
Nowe przepisy już obowiązują, a pierwsze kontrole mają ruszyć jeszcze w wakacje. Samorządy apelują, by nie zwlekać z formalnościami, bo konsekwencje mogą być dotkliwe. Brak jednego podpisu lub załącznika może kosztować więcej niż miesięczny czynsz. Warto więc sprawdzić swoje meldunki i upewnić się, iż wszystko jest zgodne z nowymi przepisami.