W wieku 49 lat zmarł Leszek Kłosiński, znany menedżer i przedsiębiorca, związany przez lata z branżą kosmetyczną i inwestycyjną. O jego śmierci poinformowała Grupa TDJ, w której pełnił funkcję partnera zarządzającego. Tragiczne zdarzenie miało miejsce podczas urlopu, który spędzał z rodziną.

fot. Warszawa w Pigułce
Jak przekazano w oświadczeniu opublikowanym przez Grupę TDJ, Kłosiński zginął w trakcie uprawiania sportu będącego jego wielką pasją. „Leszek był człowiekiem pełnym energii, pomysłów i inspiracji. Dla całego zespołu TDJ jego odejście to ogromna strata, zarówno zawodowa, jak i osobista” – podkreślono w komunikacie zamieszczonym na LinkedIn.
Kariera Leszka Kłosińskiego – od Oceanic po TDJ
Kłosiński przez ponad dwie dekady był związany z firmą Oceanic, jednym z liderów polskiego rynku kosmetycznego, gdzie pełnił funkcję prezesa zarządu. Następnie kierował Miya Cosmetics – marką, która zdobyła uznanie dzięki nowoczesnym produktom i marketingowi skierowanemu do młodych kobiet.
Od 2024 roku współpracował z Grupą TDJ, odpowiadając za rozwój i nadzór nad spółkami portfelowymi, w tym PGO, Bielenda Group, Termika oraz TDJ Estate. W środowisku biznesowym był ceniony za profesjonalizm, otwartość i umiejętność budowania zespołów.
Ostatnie pożegnanie
Uroczystości pogrzebowe Leszka Kłosińskiego odbędą się w sobotę, 8 listopada, w kościele pw. św. Michała Archanioła w Sopocie. Po mszy żałobnej urna z prochami zostanie złożona na cmentarzu przy ul. Malczewskiego.
Co to oznacza dla czytelnika
Śmierć Leszka Kłosińskiego to strata dla całej polskiej branży kosmetycznej i inwestycyjnej. Wniósł on znaczący wkład w rozwój rodzimych marek i był przykładem menedżera, który łączył pasję z odpowiedzialnością. Jego droga zawodowa pokazuje, jak wielkie znaczenie ma wizja i konsekwencja w realizacji celów – zarówno w biznesie, jak i w życiu osobistym.

1 godzina temu










