Od 31 stycznia 2022 roku tablice rejestracyjne są przypisane do pojazdu, co oznacza, iż przy sprzedaży samochodu nowy właściciel ma prawo zachować dotychczasowe tablice. Regulacja ta pozwala zaoszczędzić blisko 100 złotych na wyrabianiu nowych tablic, jednakże stwarza problem dla posiadaczy indywidualnych tablic rejestracyjnych. Ministerstwo zadecydowało co dalej.

Fot. Warszawa w Pigułce
Dotychczasowy właściciel pojazdu z indywidualnymi tablicami rejestracyjnymi traci możliwość zachowania ich po sprzedaży auta, co wiąże się ze stratą finansową. Za wyrobienie spersonalizowanych tablic rejestracyjnych trzeba zapłacić 1000 złotych w przypadku samochodu oraz 500 złotych dla motocykla. Problem zauważyła posłanka Koalicji Obywatelskiej Henryka Krzywonos-Strycharska, która zwróciła się do Ministra Infrastruktury z propozycją zmiany przepisów.
Posłanka podkreśliła, iż możliwość wyrobienia indywidualnych tablic rejestracyjnych istnieje w Polsce od 2000 roku i jest popularnym rozwiązaniem wśród kierowców ceniących personalizację swoich pojazdów. Jednak obowiązujące przepisy nie pozwalają na przenoszenie tych tablic na nowo zakupione samochody, co może być rozczarowujące dla właścicieli chcących zachować swoją unikalną kombinację znaków. Zdaniem posłanki, wprowadzenie takiej zmiany mogłoby zwiększyć zainteresowanie personalizowanymi tablicami, przynosząc dodatkowe wpływy do budżetu państwa.
Stanowisko Ministerstwa Infrastruktury
W odpowiedzi na propozycję posłanki Krzywonos-Strycharskiej wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec odniósł się negatywnie do koncepcji zmiany przypisania tablic rejestracyjnych. Przedstawiciel resortu przypomniał, iż podstawową zasadą polskiego systemu rejestracji pojazdów jest wydawanie tablic z przyznanym numerem rejestracyjnym do pojazdu o unikalnym numerze VIN, a nie do jego właściciela.
Wiceminister Bukowiec podkreślił, iż taka zasada jest powszechną praktyką stosowaną zarówno w państwach Unii Europejskiej, jak i państwach trzecich. Nadawanie numeru rejestracyjnego dla pojazdu służy między innymi prowadzeniu państwowych rejestrów pojazdów. Na tej regulacji opiera się cały system rejestracji pojazdów funkcjonujący w Polsce od wielu lat, włącznie z rozbudowanymi rozwiązaniami systemu teleinformatycznego obsługującego proces rejestracji oraz centralną ewidencję pojazdów.
Zdaniem wiceministra, zmiana tej zasady wiązałaby się ze znaczącą, czasochłonną i kosztowną modyfikacją systemu rejestracji i oznaczania pojazdów tablicami rejestracyjnymi, a w szczególności systemów teleinformatycznych. W związku z powyższym Ministerstwo Infrastruktury nie planuje zmian legislacyjnych polegających na wprowadzeniu możliwości przypisywania indywidualnych tablic rejestracyjnych do właściciela pojazdu.
Aktualne koszty rejestracji pojazdu
Zgodnie z informacjami zawartymi w materiale źródłowym, rejestracja samochodu w 2025 roku kosztuje 150-160 złotych. Dotyczy to zarówno aut używanych zarejestrowanych w Polsce, jak i nowych lub używanych sprowadzonych do kraju.
Komplet standardowych tablic rejestracyjnych kosztuje w tej chwili 80 złotych. Do tego należy doliczyć 12,50 złotych opłaty za zestaw trzech naklejek legalizacyjnych, z których dwa hologramy są naklejane na tablice rejestracyjne, a jeden trafia do dowodu rejestracyjnego. Wyrobienie nowego dowodu rejestracyjnego bez wydania pozwolenia czasowego kosztuje 54,50 złotych, natomiast wyrobienie nowego dowodu rejestracyjnego wraz z uzyskaniem pozwolenia czasowego to wydatek rzędu 73,50 złotych.
Znacznie wyższy koszt wiąże się z wydaniem tablic rejestracyjnych indywidualnych. W przypadku samochodu opłata wynosi 1000 złotych, natomiast dla motocykla jest to 500 złotych. Ta właśnie wysoka opłata stanowi główny punkt kontrowersji w obecnej dyskusji o zasadach przypisywania tablic rejestracyjnych do pojazdu lub jego właściciela.