Parkujesz jak zawsze? Teraz możesz zapłacić choćby 1000 zł! Tego nikt się nie spodziewał

11 godzin temu

Parkujesz na co dzień w mieście? Od 2025 roku lepiej sprawdź, czy robisz to zgodnie z nowymi zasadami. Władze lokalne zacieśniają kontrolę, a zmienione przepisy mogą zaskoczyć choćby doświadczonych kierowców. Co się zmieniło i dlaczego warto uważać na oznaczenia?

Fot. Warszawa w Pigułce

Parkujesz poza linią? W 2025 roku może cię to kosztować choćby 1000 zł

Nowe przepisy drogowe, które weszły w życie w 2025 roku, przewidują znacznie wyższe kary za nieprawidłowe parkowanie. Najwięcej zapłacą kierowcy, którzy parkują poza wyznaczonym miejscem – choćby wtedy, gdy auto nie blokuje ruchu. Wysokość mandatów może sięgać 1000 zł, a służby miejskie zapowiadają intensyfikację kontroli.

Parkowanie pod lupą. Mandat nie tylko za blokowanie wjazdu

Zmiany dotyczą przede wszystkim parkowania na drogach publicznych, w tym w strefach płatnego parkowania i na osiedlach objętych kontrolą miejską. Wcześniej kierowca, który zaparkował poza liniami, zwykle otrzymywał mandat w wysokości 100–300 zł. Od 2025 roku taryfikator za ten czyn przewiduje grzywnę choćby do 1000 zł – zwłaszcza gdy pojazd wystaje na chodnik, trawnik lub zajmuje więcej niż jedno miejsce.

Zgodnie z nowymi regulacjami, kara może być naliczana także wtedy, gdy kierowca parkuje poza wyznaczonym miejscem w sposób, który utrudnia korzystanie z innych stanowisk lub zagraża bezpieczeństwu pieszych. To efekt nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym, która zwiększyła uprawnienia straży miejskiej oraz precyzyjnie zdefiniowała, co oznacza „niewłaściwe parkowanie”.

Samorządy nie odpuszczają. Wzmożone kontrole i odholowania

W wielu miastach – w tym w Warszawie, Wrocławiu, Krakowie czy Gdańsku – rośnie liczba interwencji straży miejskiej. Kierowcy nie tylko otrzymują mandaty, ale też muszą liczyć się z ryzykiem odholowania auta, co generuje dodatkowe koszty – choćby kilkaset złotych za samą usługę plus opłata za każdą dobę na parkingu depozytowym.

Służby podkreślają, iż działania mają poprawić bezpieczeństwo pieszych i zwiększyć dostępność miejsc dla kierowców, którzy parkują zgodnie z przepisami. Szczególną uwagę zwraca się na sytuacje, w których samochód częściowo wjeżdża na chodnik lub uniemożliwia zaparkowanie innemu pojazdowi.

Mieszkańcy podzieleni. Kierowcy narzekają, piesi chwalą

Nowe przepisy wzbudzają emocje. Wielu kierowców uważa, iż mandaty są zbyt wysokie i w praktyce mają charakter fiskalny. Z kolei mieszkańcy osiedli i osoby poruszające się pieszo chwalą surowe podejście do kierowców, którzy „rozpychają się” autami kosztem przestrzeni publicznej.

Co warto wiedzieć, by uniknąć wysokich kar?

Aby nie narazić się na mandat, kierowcy powinni bezwzględnie przestrzegać linii wyznaczających stanowiska postojowe. Auto nie może wystawać ani na chodnik, ani zajmować fragmentu sąsiedniego miejsca. Należy także unikać parkowania w strefach zakazu i na terenach zielonych – choćby gdy nie ma znaku zakazu.

Warto też pamiętać, iż niektóre miasta wprowadziły monitoring stref parkowania. Kamery automatycznie rejestrują numery rejestracyjne i pozycję pojazdu względem oznaczeń, co ogranicza kierowcom możliwość „manewrowania” bez konsekwencji.

Od 2025 roku parkowanie poza wyznaczonym miejscem przestało być drobnym wykroczeniem. Mandat do 1000 zł to wyraźny sygnał: kierowcy muszą liczyć się z nową rzeczywistością i przestrzegać zasad – nie tylko ze względu na portfel, ale też na przestrzeń wspólną.

Idź do oryginalnego materiału