Piłka nożna 5. liga. Wisła nie przestaje zaskakiwać. Szaflary z pierwszą wygraną w sezonie!

podhaleregion.pl 4 godzin temu

W szóstej kolejce spotkań 5. ligi kolejne powody do euforii ma beniaminek z Czarnego Dunajca. Podopieczni Łukasza Pazurkiewicza wypunktowali w Tarnowie Tarnovię i umocnili się na fotelu lidera! Wreszcie euforia zagościła na twarzach piłkarzy z Szaflar, którzy wygrali pierwszy mecz w okresie ogrywając na wyjeździe Błyskawicę Proszówki 7:3!

Błyskawica Proszówki – LKS Szaflary 3:7 (1:3)

0:1 Furczon 3, 0:2 Kolasa 5, 0:3 Chlebek 18 samobójcza, 1:3 Filipek 34, 2:3 Chlebek 50 z rzutu karnego, 2:4 Kolasa 62 z rzutu karnego, 2:5 Kolasa 80, 3:5 Mazur 82, 3:6 Kolasa 85, 3:7 Wróbel 86

Szaflary: Żuk – Mucha (35 Pragnący), Bryja, Kasperek, Bryniarski (75 Wójciak), Marco, Masłowski, Furczon (87 Dziedzic), Florek, Wojtanek (80 Wróbel), Kolasa (83 Żulewski)

Udany debiut w roli trenera Szaflar zaliczył Waldemar Warchoł. Jego podopieczni rozpoczęli spotkanie znakomicie – już po niespełna 20 minutach prowadzili 3:0! Później jednak sytuacja zaczęła się dla przyjezdnych nieco komplikować.

W 3. minucie kapitalnym strzałem z narożnika pola karnego w samo „okienko” Furczon otwarł wynik meczu. Chwilę później, w 5. minucie, Kolasa wykorzystał zamieszanie w polu karnym i podwyższył prowadzenie gości. W 18. minucie pechowa interwencja Chlebka zakończyła się golem samobójczym – było już 0:3. Gospodarze odpowiedzieli w 34. minucie bramką kontaktową po składnej akcji. Chwilę później Mucha doznał kontuzji, a Masłowski obejrzał drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną. Jeszcze przed przerwą Zhuk uratował drużynę Szaflar w sytuacji sam na sam z przeciwnikiem, a po chwili gospodarze trafili w poprzeczkę.

W 50. minucie gospodarze wykorzystali rzut karny i zmniejszyli straty na 2:3. W 62. minucie Szaflary odpowiedziały – po zagraniu ręką w polu karnym rywali sędzia wskazał na „jedenastkę”, a obrońca gospodarzy dodatkowo został ukarany czerwoną kartką. Kolasa był bezbłędny i zrobiło się 2:4.

W 80. minucie Marco obsłużył podaniem Kolasę, a ten skompletował hat-tricka, podwyższając na 2:5. Gospodarze gwałtownie zdobyli trzecią bramkę, ale w 85. minucie Furczon po efektownej akcji i asyście Wróbla odpowiedział trafieniem na 3:6. Wynik spotkania w 89. minucie ustalił sam Wróbel, pieczętując wysokie zwycięstwo Szaflar – 3:7!

Tarnovia Tarnów – AP Wisła Czarny Dunajec 0:3 (0:2)

0:1 Miętus 8, 0:2 Miętus 45, 0:3 Miętus 56 z rzutu karnego

Wisła: Laskowski – Drobnak (68 A. Kamiński), Diaz, Kamil Kamiński (55 Paniak), Misiura, Kobylarczyk (64 Młynarski), Tylniak, Ksawery Kamiński (70 Kuzmenko), Madziar (60 Kidoń), Kozak (68 Ptak), Miętus (70 Fryźlewicz)

Wisła potwierdziła kolejny raz iż może być „czarnym koniem” rozgrywek! Czarnodunajczanie wciąż są w lidze niepokonani. Bohaterem meczu w Tarnowie był autor wszystkich goli dla Wisły Miętus.

Idź do oryginalnego materiału