Puchar Polski: Znicz Pruszków wygrywa w Ozimku, Małapanew blisko sensacji

Zdjęcie: Małapanew Ozimek - Znicz Pruszków [fot. Jakub Biel]

Piłkarze czwartoligowej Małejpanwi Ozimek byli o krok od sprawienia ogromnej niespodzianki w 1. rundzie STS Pucharu Polski. Na własnym stadionie stawili czoła występującemu w 1. lidze Zniczowi Pruszków. Po 90 minutach był remis 1:1, a o awansie gości zadecydowała dopiero dogrywka.

Zgodnie z przewidywaniami to Znicz od początku przejął inicjatywę. Już w 6. minucie Arkadiusz Fesser musiał ratować swój zespół po groźnym strzale Krystiana Tabary. Gospodarze jednak nie zamierzali tylko się bronić - chwilę później Kacper Kamiński był blisko sprawienia sensacji, ale jego uderzenie zatrzymał bramkarz przyjezdnych.Do przerwy pruszkowianie mieli kilka dogodnych okazji, a najbliżej zdobycia gola był Jarosław Jach, którego strzał głową w 45. minucie minął bramkę Małejpanwi.Po zmianie stron Ozimek miał swoją wielką chwilę. W 56. minucie Pavlo Koval wykorzystał błąd obrony, przelobował golkipera Znicza i wprowadził gospodarzy w euforię. W kolejnych minutach Małapanew mogła choćby podwyższyć prowadzenie - minimalnie chybił Michał Wróbel, a świetne okazje marnowali Łukowski i Koval.Goście wyrównali dopiero w 87. minucie po trafieniu Dominika Sokoła. W samej końcówce Znicz zdobył jeszcze…