Na ulicy Wiśniowej brakuje miejsca - nie mieszczą się samochody, piesi i rowerzyści muszą uciekać do rowu. Projekt rozbudowy ulicy był już gotowy, na prace zabrakło jednak pieniędzy, więc dokumentacja straciła ważność. Podobnych przypadków w całej Małopolsce jest więcej. Mieszkańcy mówią o marnotrawieniu publicznych pieniędzy.