Reporterskim szlakiem Eugenii Czyż-Rydzyńska – „Piękna nasza Polska cała”

5 godzin temu

„PIĘKNA NASZA POLSKA CAŁA” …Piękna, żyzna i wspaniała – Państwowy Zespół Pieśni i Tańca – „Mazowsze”.

O czym nie muszę Państwa przekonywać.

Każdy z nas wybiera lub wybrał miejsce wypoczynku i wojaży wakacyjnych. Wypoczynek połączony ze zwiedzaniem lub odwiedzaniem miejsc bliskich, które to darzymy sentymentem.

W tym roku postanowiłam z córką Dorotą na dłużej zatrzymać się w Wielkopolsce. To moje strony z lat dziecięcych i wakacji.

Zbąszyń, Zbąszynek – miasteczka dawniej kolejarzy no i wakacje u babci i dziadka z kuzynostwem i wujostwem. Stara kamienica z dużą kuchnią i pokojami z widokiem na jezioro zbąszyńskie.

Wyprawa łodzią po jeziorze zbąszyńskim lub w konkretnym celu – wujka pasjonatem wędkowania znanym i szanowanym starszym księgowym w Urzędzie Miasta, Zbąszynia.

Najważniejsze były spotkania i wspomnienia tych lat. Jeszcze żyjemy, chociaż schorowani – powiedział kuzyn Jurek. Wspomnień nie było końca.

To nie te miasta. Zbąszyń z nowoczesną szkołą muzyczną I stopnia, światła komunikacyjne, nowy dworzec kolejowy. Gmina Zbąszyń usytuowana jest nad jeziorem Błędno, które ma 740 ha powierzchni. To idealne miejsce dla żeglarzy, kajakarzy i wędkarzy. Ze sprzętem reporterskim udałam się na stanicę żeglarską, gdzie ma swoją siedzibę Zbąszyński Klub Żeglarski. Poznałam osobę wielce zasłużoną dla rozwoju tej infrastruktury, a tym samym klubu. Komandor Bogdan Gołek, który w szczegółach opowiedział mi o determinacji członków / 120 osób /. Decyzja o likwidacji zmobilizowała nas do działania, aby ten obiekt doprowadzić do użytkowania. To cała procedura urzędowa – udało się. w tej chwili przy nabrzeżu cumuje ok 100 łodzi szkoleniowych, żaglówki prywatne i klubu.

Zaprosiłam p. Komandora na naszą Noteć. I tutaj zaskoczenie. – Płynęliśmy już tą wielką pętlą wielkopolską. Nie było jeszcze tej nowej przystani. Nocowaliśmy w Nakle nad Notecią. Drugi raz cumowaliśmy na nowej przystani – „ MARINIE”. Jest piękna.

Dziękuję panie komandorze za rozmowę, dziękuję p. trenerowi Mikołajowi Nowakowi za zrobione zdjęcia.

P.S. W Grodzisku Wielkopolskim , ponad stuletnia olejarnia, tam tłoczy się olej na zimno z poszerzonym asortymencie. My zajadamy „ gzik” z „pyrami” w łupinach polane właśnie olejem lnianym. Pychota!

Eugenia Czyż-Rydzyńska – tekst

Mikołaj Nowak Szkoła Żeglarska – zdjęcia

Idź do oryginalnego materiału