Star Starachowice nie sprostał tarnobrzeskiej Siarce. Rewanżu za pucharową porażkę nie było

3 godzin temu
W przedmeczowych założeniach to miał być rewanż za porażkę w I rundzie piłkarskiego Pucharu Polski na szczeblu okręgu świętokrzyskiego. Miał tylko w teorii, bo boiskowa praktyka okazała się zupełnie inna. W piątkowym spotkaniu 13. kolejki III ligi gr. IV Star Starachowice przegrał przed własną publicznością 0:3 z Siarką Tarnobrzeg. Dla zielono-czarnych była to druga, ligowa porażka z rzędu. 0:2 na stadionie w Ożarowie z KS Wiązownica, 0:3 z tarnobrzeską Siarką. Druga część października z pewnością nie układa się po myśli starachowickiego teamu. W piątkowe popołudnie, podopieczni Przemysława Cecherza prawdopodobnie liczyli na korzystny dla siebie rezultat. A za taki można by uznać wywalczenie choćby punktu.

I trzeba przyznać, iż na początku to Star jako pierwszy był bliski szczęścia. W 22 minucie po rzucie rożnym napastnik gospodarzy Szymon Stanisławski oddał strzał, ale bramkarz przeniósł futbolówkę nad poprzeczką.

Po zamianie stron, tempo podkręcili rywale, co przełożyło się na trzy trafienia. W 49 minucie Giorgi Ivaniadze popisał się indywidualną akcją. Wbiegł z piłką w pole karne i strzałem w długi róg pokonał Kamila Miazka. Zaledwie trzy minuty później było 2:0 dla zespołu z województwa podkarpackiego. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, skutecznym strzałem głową popisał się Krystian Bracik, dla którego piątkowy mecz miał wyjątkowe znaczenie. Śro
Idź do oryginalnego materiału