Czy uda się wypracować skuteczne i długofalowe rozwiązania, które poprawią bezpieczeństwo na prowadzącej przez Rurzycę, Kliniska, Pucice i Załom drodze powiatowej? Odpowiedź na to pytanie próbowali znaleźć uczestnicy spotkania, do którego doszło 26. czerwca.
To oczywiście pokłosie akcji protestacyjnej, przeprowadzonej niedawno przez mieszkańców Klinisk, domagających się poprawy bezpieczeństwa na drodze pomiędzy Goleniowskim Parkiem Przemysłowym a Szczecinem. W spotkaniu wzięli udział burmistrz gminy Goleniów Krzysztof Sypień, sołtys Klinisk Wielkich Anna Trelińska oraz I zastępca Komendanta Powiatowego Policji w Goleniowie – mł. insp. Magdalena Miszczak.
Jak poinformowano na facebookowej grupie „Nie Tędy Droga – NIE dla ruchu ciężarówek i objazdów w Kliniskach Wielkich”, M. Miszczak zaproponowała w jego trakcie m.in. powołanie trzyosobowego stowarzyszenia, które miałoby na celu pozyskiwanie środków zewnętrznych na inwestycje takie jak:
- system zarządzania ruchem (np. tablice informujące o natężeniu ruchu – podobne do tych przy wjeździe do Szczecina)
- instalacja sygnalizacji świetlnej na newralgicznych skrzyżowaniach
- tablice wyświetlające aktualną prędkość kierowców
- progi zwalniające – mimo kontrowersji związanych z ich wpływem na płynność ruchu

Ze strony Policji padła również deklaracja, iż w przypadku wzmożonego ruchu drogowego w Kliniskach (np. w wyniku wypadków na trasie S3 czy zwiększonego ruchu związanego z powrotami znad morza), na miejsce będą kierowani funkcjonariusze na motocyklach. Działania te będą jednak podejmowane doraźnie.
Podczas spotkania poruszono również kwestię niedzielnego protestu. Zgromadzenie, jak się okazuje, nie spełniało formalnych wymogów, m.in. z uwagi na brak nagłośnienia (megafonu) oraz opuszczenie wskazanego w zgłoszeniu terenu protestu. Przypomniano, iż nielegalne zgromadzenia publiczne mogą skutkować nałożeniem mandatu karnego w wysokości do 5000 zł.
Czekamy na rozwój sytuacji.