Poranny paraliż objął niemal całe miasto. Korki tworzyły się już od wczesnych godzin, a kierowcy utknęli m.in. na al. Rejtana, ul. Lwowskiej, Warszawskiej i Powstańców Warszawy. Sygnalizacje świetlne, remonty i wzmożony ruch tylko pogłębiły chaos. Wielu mieszkańców przyznało, iż dotarcie do pracy czy szkoły zajęło im dwa razy więcej czasu niż zwykle.
https://rzeszow24.info/wiadomosci/grozil-dwom-malym-chlopcom-ze-ich-zabije-przylozyl-noz-do-twarzy-jednego-z-nich-wideo/blrC9eAdDY8MGLdgiZJHRzeszowska obwodnica
Na rzeszowskiej obwodnicy sytuacja nie wyglądała lepiej. Ogromne korki tworzyły się na al. Powstańców Warszawy, al. Batalionów Chłopskich oraz al. Armii Krajowej. Po godzinie 8:00 ruch praktycznie stanął, a kierowcy z trudem pokonywali choćby krótkie odcinki trasy.
Centrum miasta
Ruch w centrum Rzeszowa również przypominał powolną marszową kawalkadę. Al. Piłsudskiego, al. Ciepłowniczego oraz ul. Targowa stały praktycznie w miejscu, a kierowcy musieli uzbroić się w cierpliwość, by dotrzeć do pracy czy szkoły.









