Według pierwszych informacji przekazanych przez portal Kalisz24 INFO , wszystko wydarzyło się błyskawicznie. Dzieci znajdowały się w jednym z miejscowych parków lub terenu zabaw, gdy nagle z pobliskiego drzewa oderwała się duża gałąź i runęła wprost na nie.
Do momentu przybycia karetki pogotowia medycznego ratownicy podejmowali próbę ustalenia przytomności dziewczynek oraz sprawdzili ich funkcje życiowe. Według dostępnych informacji, jedna z nich mogła tracić i odzyskiwać przytomność. Obie zostały następnie przewiezione do szpitala w Kaliszu.
Stan zdrowia dziewczynek wciąż niepotwierdzony
Choć interwencja służb trwała kilkadziesiąt minut, oficjalnych informacji o stanie zdrowia poszkodowanych do tej pory nie przedstawiono. Zarówno Szpital Wojewódzki w Kaliszu, jak i Nadwiślański Ośrodek Zdrowia w Kaliszu nie udostępniły szczegółowych danych o obrażeniach dzieci, powołując się na tajemnicę lekarską.
Z kolei przedstawiciel Komendy Powiatowej Policji w Kaliszu poinformował, iż prowadzone są czynności wstępne w sprawie zdarzenia.
To nie pierwszy wypadek tego typu
Niestety, zdarzenie w Morawinie nie jest wyjątkiem. Tylko kilka dni wcześniej, 9 czerwca, w Kazimierzu Dolnym (woj. lubelskie) doszło do podobnego wypadku. W popularnym turystycznie Wąwozie Korzeniowym z drzewa spadła ogromna gałąź, uderzając grupę uczniów uczestniczących w wycieczce szkolnej. Rannych zostało aż trzynaście osób – dzieci i opiekunowie. Jedno dziecko zostało ewakuowane śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w stanie ciężkim.
Po tym wypadku władze lokalne zamknęły Wąwóz Korzeniowy do czasu wykonania pełnej kontroli bezpieczeństwa drzew. Inspekcja Nadzoru Budowlanego rozpoczęła także audyt stanu zagrożeń w innych popularnych trasach turystycznych w kraju.