We wtorek 21 października pod wiaduktem na ul. Glinczańskiej w Tychach, lekceważąc znaki zakazu, znowu zaklinował się samochód. Tym razem był to samochód dostawczy marki Fiat.
Podobno Albert Einstein zdefiniował głupotę, jako powtarzanie tej samej czynności (przy niezmienionych warunkach) i oczekiwanie różnych efektów. Zgodnie z tą definicją jedynie epidemią głupoty można wytłumaczyć od dawna obserwowane zjawisko zaklinowywania się zbyt dużych samochodów w tunelu wiaduktu na ul. Glinczańskiej. Wśród licznych ofiar tej pułapki znalazł się swego czasu choćby autobus Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Tychach.
Tym razem w tunelu (mimo widocznych znaków zakazu wjazdu pojazdów wyższych niż 2,4 m i zamontowanych bramownic) 21 października zaklinował się samochód dostawczy marki Fiat. Poinformował o tym portal 12Tychy.pl. Samochód już usunięto.
Plany modernizacji linii kolejowej Katowice Piotrowice- Tychy uwzględniają zwiększenie wysokości tunelu.
(pp)

4 dni temu



![Zmiany w kursowaniu autobusów MZK w Ostrołęce na Wszystkich Świętych [ROZKŁAD JAZDY]](https://www.eostroleka.pl/luba/dane/pliki/zdjecia/autobus_pgo.jpg)










