Za wyłudzane leki opioidowe płacił Narodowy Fundusz Zdrowia, bo lekarze zamieszani w proceder wystawiali recepty, potwierdzające refundacje. NFZ stracił setki tysięcy złotych, a tabletki sprzedawano w internecie ze stukrotnym przebiciem. Ci, którzy je kupili, nie mogą jednak spać spokojnie.