Miasto wprowadza zakaz parkowania na tym odcinku. Złamanie zakazu może surowo kosztować
Sprawa jest dobrze znana mieszkańcom, jednak do tej pory nie podjęto żadnych kroków w celu wprowadzenia sensownych zmian. Wygląda na to, iż tym razem będzie inaczej.
Temat został poruszony przez radną miejską, która skierowała do urzędu interpelację dotyczącą poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego przy ul. Sienkiewicza w Kutnie.
- Po lewej stronie jezdni, w rejonie lokali usługowych, kierowcy bardzo często zatrzymują samochody w miejscach niedozwolonych, częściowo na chodniku lub zbyt blisko skrzyżowania. Sytuacja ta powoduje ograniczenie widoczności i stwarza realne zagrożenia dla kierowców wyjeżdżających z ul. Słowackiego oraz dla pieszych korzystających z chodnika i przejścia — zauważa radna Beata Włodarczyk.
W swoim piśmie poprosiła urząd o przeanalizowanie sytuacji pod kątem bezpieczeństwa, rozważenie wprowadzenia stosownych zmian w organizacji ruchu i zwiększenie częstotliwości patroli straży miejskiej.
CZYTAJ TAKŻE: Ta instytucja miejska doczeka się remontu. Możliwa choćby zmiana siedziby
W odpowiedzi na interpelację Miasto przychyla się do propozycji radnej i zapewnia, iż zostaną podjęte konkretne działania.
- Wydział Dróg i Gospodarki Komunalnej skieruje do Zespołu Organizacji i Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w Powiecie Kutnowskim wniosek o zgodę na ustawienie oznakowania B-36 "zakaz zatrzymywania" na wskazanym odcinku. Po ustawieniu ww. znaku straż miejska zwróci szczególną uwagę na sposób parkowania pojazdów na tym odcinku ulicy Sienkiewicza — informuje wiceprezydent Kutna, Jacek Boczkaja.
Dodajmy, iż znak B-36 zakazuje zatrzymania się choćby na chwilę, np. "na awaryjnych". Złamanie zakazu grozi mandatem od 100 zł do 300 zł i 1 punktem karnym, ale gdy stwarza zagrożenie, kara może być wyższa (do 500 zł i 8 punktów), a pojazd może zostać odholowany na koszt właściciela, co jest najpoważniejszą konsekwencją.

1 godzina temu











