Wielkie zainteresowanie przetargiem na północną obwodnicę Końskich.17 ofert na pierwszy etap inwestycji

W piątek, 9 maja 2025 roku, odbyło się otwarcie ofert w przetargu na budowę pierwszego etapu północnej obwodnicy Końskich, obejmującego odcinek od Kornicy do Młynka Nieświńskiego. Inwestycja ta przyciągnęła aż 17 firm budowlanych, które złożyły oferty o znacznej rozpiętości cenowej – od niespełna 25 milionów złotych do ponad 46 milionów złotych. Tak duże zainteresowanie wymusiło kilkukrotne przesunięcie terminu otwarcia ofert. Jest jednak z czego wybierać, więc inwestycja nie jest zagrożona.

Planowana obwodnica ma na celu odciążenie centrum Końskich od ruchu tranzytowego, zwłaszcza ciężarowego, poprzez umożliwienie przejazdu z pominięciem ścisłego centrum miasta. Pierwszy etap trasy rozpocznie się w miejscowości Kornica, gdzie powstanie rondo, i poprowadzi kierowców w kierunku drogi Końskie–Przysucha, między Rogowem a Młynkiem Nieświńskim.

Historia tej inwestycji sięga 2015 roku, kiedy to Gmina Końskie zawarła porozumienie ze Świętokrzyskim Zarządem Dróg Wojewódzkich w sprawie przygotowania projektu obwodnicy. Gmina zobowiązała się do opracowania koncepcji przebiegu trasy, pozyskania decyzji środowiskowej oraz przygotowania programu funkcjonalno-użytkowego. W 2018 roku komplet dokumentacji został przekazany do Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich.

W grudniu 2024 roku Sejmik Województwa Świętokrzyskiego zatwierdził budżet na 2025 rok, w którym przeznaczono 55 milionów złotych na realizację pierwszego etapu obwodnicy. Całkowita wartość inwestycji szacowana jest na ponad 68,5 miliona złotych, z czego większość stanowi dofinansowanie z programu „Fundusze Europejskie dla Świętokrzyskiego 2021–2027”.

Jeśli procedury przetargowe przebiegną zgodnie z planem, podpisanie umowy z wykonawcą powinno nastąpić jeszcze w maju, a prace budowlane ruszą jeszcze w tym roku. Zgodnie z zapowiedziami burmistrza Krzysztofa Obratańskiego, przy sprzyjających warunkach pierwszy odcinek obwodnicy może zostać oddany do użytku w ciągu dwóch lat.

Dla mieszkańców Końskich i okolic to długo wyczekiwana inwestycja, która ma szansę znacząco poprawić komfort życia i bezpieczeństwo na drogach.