Zakończono prace konserwatorskie, które od ubiegłego roku prowadzono przy wieży świdnickiej katedry pw. św. Stanisława i św. Wacława. Odebrano również roboty zrealizowane w ramach I etap remontu katedralnego zegara.
fot. Parafia Katedralna pw. św. Stanisława B. M. i św. Wacława M. w ŚwidnicyPrzypomnijmy, w 2023 roku parafia katedralna otrzymała z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków dofinansowanie w wysokości 3 mln 430 tys. złotych, które przyznano na wykonanie prac konserwatorskich, restauratorskich i robót budowlanych przy świdnickiej świątyni. W ramach remontu przewidziano m.in. czyszczenie i konserwację kamiennych elementów elewacji kościoła oraz detali architektonicznych, dezynfekcję zanieczyszczonych powierzchni, wzmocnienie strukturalne powierzchni o osłabionej strukturze, uzupełnienie ubytków i rekonstrukcję detali, konserwację elementów wykonanych z piaskowca, w tym detali oraz kolumn z figurami.
Przygotowania do realizacji prac konserwatorskich przy wieży świdnickiej katedry ruszyły na początku października 2024 roku. Przystąpiono wówczas do stawiania rusztowań. – To historyczny moment, ponieważ ostatnio rusztowania stanęły w latach 1893-1895 – podkreślał wówczas ks. Marcin Gęsikowski, proboszcz parafii katedralnej. – Remont zostanie przeprowadzony na wysokości tarcz zegarowych i balustrady czyli między 60 a 68 m i będzie on polegał na konserwacji kamienia, sterczyn i figur – informował gospodarz świątyni.
Na początku grudnia 2025 roku przystąpiono do odbiorów konserwatorskich zrealizowanych prac. Duchowni ze świdnickiej katedry udostępnili przy tej okazji zdjęcia obrazujące efekty przeprowadzonej renowacji:
Korzystając z rusztowań ustawionych na czas remontu wieży, zajęto się również renowacją katedralnego zegara, który w ubiegłym roku został wpisany do rejestru zabytków. Od lat nie odmierzał on czasu, a XIX-wieczny mechanizm i tarcze wymagały pilnej renowacji. Prace te powierzono zegarmistrzowi Adamowi Mroziukowi, który zajmuje się ratowaniem zabytkowych zegarów.
– Katedralny zegar, umieszczony na najwyższej wieży Śląska, sygnowany jest przez firmę „J.I. Fuchs & Sohn, Bernburg a. Saale” i pochodzi prawdopodobnie z 1895 roku. Ma więc około 130 lat, ale dopiero od niedawna uznawany jest za zabytek i podobnie jak całe wyposażenie kościoła, został wpisany do rejestru zabytków ruchomych ze względu na swoje walory historyczne oraz kunszt, z jakim go wykonano. Dokładna data jego wykonania nie jest znana, gdyż nie posiada on numeru seryjnego, wiadomo jednak, iż Johann Ignaz Fuchs założył firmę w roku 1845, a po jego śmierci w 1893 roku wytwórnię zegarów przejął syn Hugo, zmieniając również jej nazwę na „Johann Ignaz Fuchs & Sohn” i tabliczka z taką właśnie nazwą firmy widnieje na ramie zegara – przywołuje Lucyna Szpilakowska ze świdnickiej Fundacji św. Ignacego Loyoli.
W ramach zakończonego właśnie I etapu remontu zajęto się renowacją czterech tarcz zegarowych o wymiarach 3×3 metry, a także odrestaurowaniem wskazówek, cyfr i indeksów. Kolejnym etapem będzie odnowienie mechanizmu wskazówkowego zegara. – W przyszłym roku zostanie wykonany również remont zabytkowego mechanizmu zegarowego, znajdującego się w jednej z dolnych kondygnacji wieży – na poziomie sklepienia nawy bocznej (ok. 50 m poniżej tarcz) – i dopiero wtedy zegar powróci do dawnej sprawności i znów będzie służył mieszkańcom Świdnicy przez kolejnych kilkadziesiąt lat lub choćby dłużej – informuje Szpilakowska.
Więcej na temat wieżowego zegara można przeczytać na stronie internetowej Fundacji św. Ignacego Loyoli.
/mn/

52 minut temu





