Problemy z wyświetlaczami, niska temperatura, głośne przekaźniki – to obserwacje użytkowników z jazdy nowymi tramwajami z Pesy. Realizacja wielkiego zamówienia cieszy, ale jak na dłoni widać brak adekwatnej współpracy pomiędzy MZK, ZDMiKP i bydgoskim producentem.
– W nowych Swingach od momentu przyjścia pierwszego wagonu nie działa prawidłowo system informacji – czytamy na grupie Tramwaje Bydgoskie. Społecznik Tymon Myga zauważył, iż w przypadku niektórych kursach na wyświetlaczach zewnętrznych znika automatyczny dopisek (PRZEZ DW. AUTOBUSOWY, PRZEZ DW. AUT. I GŁÓWNY, PRZEZ DW. GŁÓWNY), a w środku, na wyświetlaczach LCD występuje puste pole z numerem linii; zaobserwowano też inne problemy, np. puste ekrany.
Inne obserwacje to wypalone diody na tablicach (numer linii i kierunek nie świeci się na pomarańczowo tylko miejscami na zielono, niebiesko lub inne kolory). – Sprawa dotyczy nowych wozów z numerami od 366 i od 176. Wiem, iż sprawa była już wielokrotnie zgłaszana, ale niestety w dalszym ciągu ZDMIKP zamiata pod dywan to, iż zostały odebrane wagony z niesprawnym systemem informacji – mobilizuje Myga.
Sprawa niedziałających wyświetlaczy dotyczy też starszych tramwajów – po kilku latach użytkowania często spotykane są niesprawne ekrany z numerami linii czy z numerem i kierunkiem; występują też awarie ekranów w środku (często w miejscu informacji o przystankach widać np. czarny ekran z logiem Pesy). Nowe składy to jeden z ważnych elementów miejskiej propagandy: jak jednak podkreśliliśmy, inwestycje w nowoczesne tramwaje nie idą w parze z remontami torowisk, czego dobitnym przykładem jest ulica Jagiellońska.
ZDMiKP o wyświetlaczach
Sytuacja właścicielska bydgoskich tramwajów jest specyficzna. Składy są użytkowane przez MZK, ale spółka jest właścicielem tramwajów 805Na i Tramicusów. Składy wyprodukowane w ramach budowy linii do Fordonu należą do spółki Tramwaj Fordon, natomiast wszystkie zakupione później były zamawiane przez ZDMiKP, będącego zarazem organizatorem przewozów. Reasumując: i tak wszystkie kwestie dotyczące taboru pozostają w gestii miasta. O awarię wyświetlaczy zapytaliśmy zatem ZDMiKP.
– ZDMiKP jest organizatorem transportu, a rolę operatora transportu, w zakresie pojazdów tramwajowych w Bydgoszczy, pełni MZK – stwierdza Katarzyna Muszyńska, rzeczniczka prasowa zarządu dróg. I przyznaje, iż to przewoźnik „odpowiada za bieżące utrzymanie tych pojazdów, w tym wszelkie występujące usterki oraz ich zgłaszanie”.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Kiedy przetarg na rozbudowę Filharmonii Pomorskiej? Padła kolejna data
– Sympatycy komunikacji lub kierujący pojazdami, kiedy zauważą usterki, powinni je zgłosić jak najszybciej do operatora, czyli MZK Sp. z o.o. odpowiadającego za tramwaje. To właśnie pracownicy tej spółki, której powierzono tramwaje, powinni niezwłocznie podejmować odpowiednie działania w celu ich jak najszybszego usunięcia poprzez zgłaszanie usterek dotyczących nieprawidłowego działania systemów bezpośrednio do gwaranta oraz do nas, jako organizatora transportu w przypadku napraw pogwarancyjnych i zdarzeń drogowych – odpowiada Muszyńska.
Tyle iż – wiemy to z rozmów z motorniczymi – usterki dotyczące nie tylko tramwajów, ale też np. działania sygnalizacji świetlnej, mimo zgłaszania są puszczane mimo uszu. Brakuje odpowiedniej współpracy pomiędzy MZK, zarządem dróg i Pesą, tak by pojazdy jeżdżące po bydgoskich torach były sprawne i zadowalały użytkowników. Oddajmy jednak głos ZDMiKP.
– Wystąpimy z zapytaniem do MZK, czy podejmują skuteczne działania w zakresie likwidacji usterek zgłaszanych przez motorniczych lub osoby postronne korzystające z pojazdów tramwajowych, w tym sympatyków komunikacji
– obiecuje Muszyńska. I dodaje, iż zgłoszenia napraw tramwajów w ramach gwarancji do producenta, jak również naprawy pogwarancyjne są wykonywane przez operatora tj. MZK zgodnie z podpisaną umową użyczenia pomiędzy ZDMiKP a MZK.
Czy system informacji pasażerskiej jest czytelny?
Pomijając awarię, sam system informacji pasażerskiej jest niespójny. W zależności od modelu tramwaju/autobusu czy linii na wyświetlaczu kierunek trasy może pokazywać się w różnych sposób. Sporo zamieszania wprowadzają wspomniane dopiski czy przewijana nazwa pętli „Niepodległości”. Spójna i jasna informacja pasażerska jest jednym z elementów dobrej komunikacji miejskiej.
Przykład przewijanej informacji pasażerskiej
Dopytaliśmy ZDMiKP o szczegóły. – Treść oraz kształt informacji, mających wyświetlać się na tramwajowych tablicach kierunkowych przednich i zewnętrznych bocznych, zostały opracowane w trakcie odbiorów pierwszych zamówionych tramwajów. Z uwagi na zróżnicowanie tych systemów w poszczególnych typach tramwajów, będących w użytkowaniu MZK, treści te zostały ujednolicone i w tej chwili wszystkie tramwaje, mające elektroniczne systemy informacji pasażerskiej i kursujące na podstawowych trasach, są przez operatora programowane według ustalonych wytycznych – twierdzi rzeczniczka ZDMiKP. Dodaje też, iż „obecnie wspólnie z MZK oraz Pesą pracujemy nad ujednoliceniem wyświetlanych treści w przypadku niezaplanowanych zmian tras we wszystkich typach tramwajów”.
Niska temperatura
Warto zauważyć też inny zgłaszany problem – niską temperaturę we wnętrzu. W nowych tramwajach, zwłaszcza przy tej pogodzie, nie jest to komfortowe.
– Tramwaje typu Swing wyposażone są w zintegrowany system HVAC (Heating, Ventilation, Air Conditioning), który reguluje ogrzewanie, wentylację i chłodzenie. To ogrzewanie i klimatyzacja w jednym. Temperatura jest ustawiana automatycznie na podstawie danych z czujników umieszczonych na zewnątrz i wewnątrz pojazdu – tłumaczy Muszyńska. Zastosowanie tego rozwiązania sprawia, iż „motorniczy nic nie musi robić”. – Podobny system działa w Warszawie. Wysokość temperatury zależy od ustalonej tzw. „krzywej komfortu”. Chodzi o to, by różnica temperatur nie była zbyt duża pomiędzy tą na zewnątrz a tą w środku – czytamy w odpowiedzi rzeczniczki.
Kwestia ogrzewania to nie jedyny dostrzeżony problem w najnowszych składach Pesy dla Bydgoszczy. – Wszystkie Swingi z nowych dostaw mają strasznie głośne przekaźniki nad oknami np. w środkowym członie. Co chwilę słychać łomot. Szczególnie głośno jest chyba w środkowym członie w #374. To bardzo irytujący dźwięk; „komfort akustyczny podróży” bardzo się pogorszył. Starsze Swingi tego nie mają – czytamy w jednym z wpisów na forum Skyscrapercity. Także nasza redakcja zaobserwowała hałaśliwy odgłos.
Dostawy nowych tramwajów dla Bydgoszczy
Puentując – dostawy nowych tramwajów dla Bydgoszczy cieszą, ale warto, by każdy tramwaj był maksymalnie dopracowany, a głosy użytkowników były brane pod uwagę. Jak zatem w tej chwili wygląda zakres dostawy tramwajów dla miasta?
Jak podaje Muszyńska, po Bydgoszczy jeździ już 30 nowych tramwajów, sześć przechodzi w tej chwili odbiory, a do dostarczenia zostały jeszcze cztery. Ponadto, miasto dzięki środkom z KPO pozyska jeszcze sześć tramwajów.