Jeszcze w tym tygodniu Nafciarze rozegrają kolejny mecz w ORLEN Superlidze. Tym razem płocczanie udadzą się do Kalisza, gdzie w ramach pojedynku 24. serii stawią czoła zespołowi pod wodzą trenera Rafała Kuptela. Pierwszy gwizdek wybrzmi w sobotę – 22 marca o godzinie 16:00!
Wszystkich kibiców i sympatyków zapraszamy na transmisje za pośrednictwem Emocje TV.
Energa MKS Kalisz
Po 23 seriach zmagań Energa MKS Kalisz zajmuje 8. miejsce w tabeli ORLEN Superligi, co jest efektem 10 zwycięstw i 13 porażek w dotychczas rozegranych meczach. Szczególnie udana była dla nich runda jesienna, w której wielokrotnie udowadniali swoją wartość, wygrywając z silnymi rywalami. Wśród pokonanych przez kaliszan drużyn znalazły się Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 33:22 i 29:23, Energa MTTS Kwidzyn 34:29 oraz 28:25, Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski 40:39, Górnik Zabrze 30:29, MKS Zagłębie Lubin 30:24 i 28:23, Zepter KPR Legionowo 29:28 oraz WKS Śląsk Wrocław 32:31. Podopieczni trenera Rafała Kuptela przegrali natomiast z PGE Wybrzeżem Gdańsk 33:34 i 26:29, KGHM Chrobrym Głogów 27:28 oraz 28:29, Azotami Puławy 33:35 i 32:34, Industrią Kielce 28:39 oraz 24:40, ORLEN Wisłą Płock 19:32, Corotop Gwardią Opole 17:30, Górnikiem Zabrze 29:33, Rebud KPR Ostrovią Ostrów Wielkopolski 25:26, a także z Zepterem KPR Legionowo 26:27. Jednym z największych atutów drużyny jest duet rozgrywających. Joel Ribeiro z 113 bramkami jest 10. najlepszym strzelcem ligi, a Jakub Moryń znajduje się w czołówce najlepszych asystentów ligi – 129 kluczowych podań daje mu wysokie 8. miejsce w tej klasyfikacji.
Energa MKS Kalisz ma za sobą również przygodę w ORLEN Pucharze Polski, gdzie w II rundzie eliminacyjnej pokonała KS Warszawiankę 37:27, jednak w kolejnym etapie uległa WKS Śląsk Wrocław 24:27, odpadając w 1/8 finału.
ORLEN Wisła Płock
ORLEN Wisła Płock niezmiennie udowadnia swoją klasę w ORLEN Superlidze. Pod wodzą Xaviego Sabate zespół zajmuje 2. miejsce w tabeli, gromadząc 66 punktów i mogąc pochwalić się aż 22 zwycięstwami przy zaledwie jednej porażce. Niebiesko-Biało-Niebiescy triumfowali nad PGE Wybrzeżem Gdańsk 32:19 i 34:25, KGHM Chrobrym Głogów 35:14 oraz 35:28, Rebud KPR Ostrovią Ostrów Wielkopolski 30:23 i 36:22, Górnikiem Zabrze 27:20 oraz 41:21, Azotami Puławy 40:31 i 34:20, Industrią Kielce 29:25, Zepterem KPR Legionowo 33:26 oraz 42:28, Corotop Gwardią Opole 33:22 i 37:30, Energą MMTS Kwidzyn 30:21 i 37:19, MKS Zagłębiem Lubin 28:15 oraz 35:13, Energą MKS Kalisz 32:19, WKS Śląskiem Wrocław 32:21, a także nad Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski 43:25. Jedyną drużyną, która w tym sezonie znalazła sposób na pokonanie płocczan, była Industria Kielce, która po zaciętym starciu wygrała różnicą jednej bramki – 25:24. Nafciarze prezentują ofensywną siłę, której przewodzi Miha Zarabec z 74 bramkami, oraz precyzyjne rozegranie w wykonaniu Gergo Fazekasa, który zanotował już 143 asysty, dające mu trzeci wynik w lidze. Płocczanie słyną jednak przede wszystkim z żelaznej defensywy, której fundament stanowi trio bramkarskie: Mirko Alilović, Viktor Hallgrímsson i Marcel Jastrzębski, interweniujący z łączną skutecznością bliską aż 35%.



Historia starć z Kaliszem
Rywalizacja ORLEN Wisły Płock z Energą MKS Kalisz ma jednostronny przebieg – Nafciarze wygrali wszystkie z dotychczasowych 15 spotkań, w których przyszło im się zmierzyć z kaliszanami. Ostatni pojedynek, rozegrany w listopadzie w ramach 11. serii ORLEN Superligi, był kolejnym pokazem siły Mistrzów Polski, którzy przed własną publicznością pewnie pokonali rywali 32:19.
W Kaliszu czeka nas ciężkie spotkanie. Nasz sobotni przeciwnik po przerwie zimowej nie ma dobrej passy, w związku z czym podejdzie do rywalizacji w pełni zmotywowany, aby zdobyć arcyważne punkty w kontekście dalszej gry w play-offach. My natomiast mamy swój jasny cel na ten mecz, a są nim 3 punkty i zrobimy wszystko, aby je zdobyć – powiedział Filip Michałowicz, skrzydłowy ORLEN Wisły Płock.
Gramy na wyjeździe w Kaliszu, do którego zawsze wracamy z przyjemnością, ze względu na zdobyte tam Puchary Polski. Po tygodniu w reprezentacjach i meczu z Opolem u siebie widzimy, iż mamy co poprawiać, aby wrócić na swój poziom, a sobotni mecz będzie idealną okazją do tego. Kalisz to drużyna, która lubi biegać i będziemy się musieli bardzo skupić na tym aspekcie. Chcemy także wejść ponownie na nasz najwyższy poziom defensywny, który od zawsze był naszym znakiem firmowym i za pomocą którego byliśmy w stanie wygrywać mecze – skomentował Abel Serdio, kołowy ORLEN Wisły Płock.
Do boju Nafciarze – zróbmy to wspólnie!