PIŁKA NOŻNA. Może w przyszłym sezonie LKS Tyrowo i Kormoran Zwierzewo spotkają się w okręgówce. Tymczasem w sobotnie przedpołudnie zagrały sparing w Lubawie, który wygrali A-klasowicze z Tyrowa.

Piłkarze LKS Tyrowo, lidera grupy 2 klasy A i zajmującego 11. miejsce w grupie 2 okręgówki Kormorana Zwierzewo w Lubawie rozegrali swoje drugie w tym roku sparingi. Na nowej plastikowej trawie lubawskiej oba zespoły zaczęły z animuszem rywalizację. gwałtownie z rzutu karnego prowadzenie objęli tyrowianie. Zwierzewianie nie ziewali i równie gwałtownie odrobili straty z nawiązką strzelając przed przerwą trzy bramki.
Na drugą połowę A-klsowicze z Tyrowa wystawili drugi skład, tymczasem ich rywale z różnych powodów nie mieli aż takiego bogactwa kadrowego. Po zmianie stron rywalizację zdominowali tyrowianie, do wcześniejszego dorobku dołożyli trzy trafienia i odnieśli drugie w tym roku zwycięstwo.

– Dobre zakończenie kolejnego mikrocyklu na fajnym placu w Lubawie. Pierwsza połowa dobra w naszym wykonaniu. Po przerwie Tyrowo zmieniło jedenastkę i trochę nam zabrakło zdrowia – podsumował Andrzej Burchart, trener Kormorana.
Kormoran Zwierzewo - LKS Tyrowo 3:4 (3:1)Bramki: Łukasz Kalwiński, Mateusz Dąbrowski, Wojciech Gadomski - Kormoran; Radosław Gajewski 3, Mariusz Gradys - LKS