Polskie prawo znów trafiło pod lupę unijnych instytucji. Tym razem chodzi o kontrowersyjny zakaz reklamy aptek, który obowiązuje od ponad dekady. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał jednoznaczny wyrok, który może zmusić rząd do szybkiej zmiany przepisów. Sprawa ma bezpośredni wpływ na rynek farmaceutyczny i dostęp pacjentów do informacji.

Fot. Warszawa w Pigułce
Polska łamie prawo UE. Trybunał Sprawiedliwości unieważnia zakaz reklamy aptek
Polski zakaz reklamy aptek narusza prawo Unii Europejskiej – tak orzekł Trybunał Sprawiedliwości UE. Wyrok uderza w przepisy obowiązujące w Polsce od ponad dekady i stawia rząd przed koniecznością szybkiej nowelizacji prawa. jeżeli tego nie zrobi, grożą nam wysokie kary finansowe.
Zakaz nie do obrony
Spór dotyczy ustawy z 2012 roku, która całkowicie zakazuje reklamowania aptek, punktów aptecznych i ich działalności. Farmaceuci mogą jedynie informować o lokalizacji i godzinach otwarcia placówki. Jak uznał TSUE, takie ograniczenie wykracza poza ramy dopuszczalne w unijnym porządku prawnym.
Trybunał w Luksemburgu podkreślił, iż całkowity zakaz uniemożliwia farmaceutom promowanie usług, co ogranicza konkurencję i utrudnia pacjentom dostęp do informacji. Polska – według sędziów – nie przedstawiła dowodów, iż takie restrykcje są konieczne dla ochrony zdrowia publicznego.
Unia wspiera swobodę świadczenia usług
TSUE wskazał, iż polskie przepisy naruszają dyrektywę o handlu elektronicznym, która pozwala przedstawicielom zawodów regulowanych – w tym farmaceutom – reklamować swoje usługi w internecie, o ile robią to zgodnie z zasadami etyki zawodowej. Ponadto zakaz uznano za niezgodny z Traktatem o funkcjonowaniu UE, który gwarantuje swobodę przedsiębiorczości i świadczenia usług.
Wyrok oznacza, iż polskie regulacje ograniczają możliwość dotarcia do pacjentów, zwłaszcza w sytuacji, gdy wiele gmin – co szósta – nie ma żadnej apteki, a pacjenci często szukają informacji właśnie online.
Skarga Lewiatana, interwencja KE
Skargę do Komisji Europejskiej złożyła w 2013 roku Konfederacja Lewiatan. W kolejnych latach KE kilkukrotnie wzywała Polskę do usunięcia naruszenia. W 2024 roku, po braku reakcji ze strony rządu, sprawa trafiła do TSUE.
Trybunał przyznał rację Komisji i uznał, iż Polska uchybiła zobowiązaniom wynikającym z prawa Unii. Teraz rząd ma obowiązek niezwłocznie zmienić przepisy. jeżeli tego nie zrobi, KE może skierować sprawę ponownie do sądu i zażądać nałożenia kar finansowych.
Co dalej z reklamą aptek?
Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało już prace nad nowelizacją ustawy. W praktyce może to oznaczać dopuszczenie ograniczonej formy reklamy aptek – np. informacyjnej, edukacyjnej lub promującej profilaktykę zdrowotną. Farmaceuci, którzy od lat apelują o zmianę, liczą na nowe przepisy, które pozwolą im legalnie informować pacjentów o swojej ofercie – nie tylko przez szyld na drzwiach.
W obliczu epidemii grypy i niedoboru leków w wielu regionach kraju, kwestia dostępności informacji o aptekach i ich usługach staje się jeszcze bardziej paląca. Wyrok TSUE może więc stać się początkiem istotnej zmiany w polskim rynku farmaceutycznym.